Koło Naukowe Bezpieczeństwa Narodowego UJD

Napisz do nas

www.bezpieczenstwo@knbn-ujd.pl

29 sierpnia 2020

Aleksiej Nawalny - pechowy lot do Moskwy - sierpień 2020 r.

Fot: Yuri Kochetkov 

 

     ♦ W cieniu politycznego przesilenia na Białorusi, na terytorium Federacji Rosyjskiej doszło do kolejnego kryzysu. Jeden z najbardziej charyzmatycznych liderów antyputinowskiej opozycji – Aleksiej Nawalny doznał dużego uszczerbku na zdrowiu. 20 sierpnia 2020 r., podczas lotu z Tomska do Moskwy, poczuł się źle. Z relacji rzeczniczki Nawalnego wynika, że stracił on przytomność po wypiciu herbaty w kawiarni znajdującej się na lotnisku w Tomsku. Kira Jarmysz podkreśliła, że Nawalny spożył tamtego feralnego poranka jedynie herbatę. Samolot został zmuszony do lądowania w Omsku, gdzie poszkodowany został przetransportowany do regionalnego szpitala. Sytuacja zdrowotna Nawalnego pogorszyła się, podłączono go do respiratora oraz wprowadzono w stan śpiączki farmokologicznej. Główny lekarz szpitala w Omsku Aleksander Murachowski w oficjalnych komunikatach odrzucał tezę o otruciu Nawalnego. Podkreślał, że pacjent został poddany testom toksykologicznym, których wyniki wykazały brak w organizmie jakichkolwiek substancji, które mogłyby zostać uznane za truciznę. Zaznaczono jednak wykrycie we włosach i na twarzy substancji chemicznych. Tłumaczono, że pogorszenie stanu zdrowia mogło być skutkiem: spadku cukru, nadmiernego spożycia narkotyków, alkoholu bądź negatywnym efektem operacji plastycznej przeprowadzonej na Zachodzie. Murachowski zapowiedział odpowiednie nagrodzenie wszystkich pracowników medycznych odpowiedzialnych za skuteczne uratowanie Nawalnego. Z wynikami końcowej diagnozy miała zostać zapoznana tylko rodzina Nawalnego.

    Z relacji żony Julii wynika jednak, że rezultaty leczenia nie zostały jej przedstawione. Podczas pobytu poszkodowanego w szpitalu w Omsku na terenie placówki obecni byli również m.in. policjanci i pracownicy Federalnej Służby Bezpieczeństwa[1], początkowo wezwani przez współpracowników Nawalnego. Anastazja Wasiljewa - osobista lekarka głównego przeciwnika Putina nie została natomiast dopuszczona do pacjenta i nie zapoznano ją z dokumentacją medyczną. Oficjalna wersja wydarzeń nie była zbyt wiarygodna dla społeczności międzynarodowej. Najbliższa rodzina nalegała na pomoc w transporcie Nawalnego na Zachód. Dlatego podjęto wysiłki, aby sprowadzić pacjenta do Europy. Pomoc zaoferowały Niemcy i Francja[2].

 

       ♦ 22 sierpnia 2020 r. Nawalny trafił do berlińskiej kliniki. Inicjatorem transportu była fundacja Cinema for Peace. Lekarze rosyjscy uważali, iż podróż do Niemiec mogłaby pogorszyć i tak trudną kondycję zdrowotną pacjenta. Nagle, o godz. 18.00 czasu polskiego nastąpiła zmiana ich stanowiska. Przy czym zaznaczono, że za ewentualne negatywne skutki przenosin odpowiedzialność poniosą krewni i żona Nawalnego. O godzinie 20.00 samolot zapewniający odpowiednie warunki medyczne wyruszył do berlińskiego szpitala CharitéUniversitätsmedizin. Tamtejsi lekarze wyrazili zaniepokojenie aktualnym stanem poszkodowanego. W ciągu kilkunastu godzin teza specjalistów z Omska o braku substancji trujących w organizmie Nawalnego została obalona. Jarmysz przekazała, że badania przeprowadzone w wielu niezależnych ośrodkach potwierdziły obecność toksycznych substancji czynnych - inhibitorów cholinoesterazy[3]. Użycie takiego związku powoduje długotrwałe skutki w postaci silnego napięcia układu mięśniowego, co może skończyć się uduszeniem z powodu skurczu mięśni międzyżebrowych i przepony[4].

Ustalenia lekarzy z kliniki Charité będą trudne do podważenia przez stronę rosyjską, ponieważ niemiecka placówka medyczna cieszy się dużą renomą. Leczenie Nawalnego odbywa się za pomocą m.in. atropiny, jednak efekty tej kuracji, w opinii specjalistów z Berlina, nie są pewne. Zatrucie może wywołać długotrwałe skutki w układzie nerwowym. Kluczowe będą kolejne tygodnie. Jarmysz podkreśliła, że powrót Nawalnego do czynnego życia publicznego może być możliwy dopiero za kilka miesięcy. W komunikacie z 28 sierpnia niemiecka klinika oświadczyła, że stan pacjenta po zażyciu „substancji z grupy inhibitorów cholinoesterazy” uległ poprawie, jednak nadal jest on utrzymywany w śpiączce farmokologicznej i oddycha przy wsparciu respiratora. Niestety, lekarze nie byli w stanie określić, jaka jest dokładna typologia użytej substancji. Kreml, poprzez rzecznika Pieskowa, odrzucił jakiekolwiek podejrzenia o otrucie Nawalnego. Przewodniczący Dumy Państwowej uważa, że cała sprawa może być prowokacją Zachodu.

 

      ♦ Warto przy tym zaznaczyć, że pierwsza próba wywołania długotrwałego uszczerbku na zdrowiu Aleksieja Nawalnego miała miejsce latem 2019 r. Wówczas trafił on do szpitala z powodu „ostrej reakcji alergicznej”. Na jego twarzy widoczna była duża opuchlizna, zaczerwienienie oraz wysypka. Przed pobytem w placówce medycznej, Nawalny przebywał w 30-dniowym areszcie z powodu agitowania Rosjan do udziału w nielegalnej demonstracji. Wcześniej nigdy nieskarżył się na jakiekolwiek reakcje alergiczne, a jego adwokat Olga Michajłowa w rozmowie z mediami nie wykluczyła, że jej klient mógł być ofiarą zatrucia[5].

44-letni Aleksiej Nawalny, rosyjski prawnik, słynący z ujawniania korupcyjnych afer na najwyższych szczeblach władzy, począwszy od prezydenta Putina po obecnego premiera Miszustina oraz byłego szefa rządu Miedwiediewa, a skończywszy na osobistym ochroniarzu „cara Rosji”, od dłuższego czasu jest na celowniku służb propagandowych Kremla. Głównym narzędziem walki Nawalnego z władzą jest Internet, przede wszystkim publikowanie materiałów na forach społecznościowych.

W 2011 r. zaangażował się w działalność opozycyjną. Po jednej z demonstracji został aresztowany na 15 dni. Wówczas gazeta „Wiedemosti” ogłosiła go politykiem roku. 25 czerwca 2012 r. dołączył do rady nadzorczej państwowych linii lotniczych Aerofłotu. Oficjalnie swój udział w radzie tłumaczył chęcią walki z korupcją[6]. Rok później, podczas kolejnych wyborów wewnętrznych w Aerofłocie, jego kandydatura nie została wysunięta i został usunięty ze składu rady. 18 lipca 2013 r. sąd w Kirowie postawił mu zarzuty działania na szkodę jednej z państwowych spółek. Został skazany na 5 lat więzienia, a werdykt organu sprawiedliwości spotkał się z dużą dezaprobatą społeczną w Moskwie i Petersburgu. Następnie wziął udział w wyborach na mera Moskwy, w których uzyskał 27,24 % głosów[7] i znalazł się na drugim miejscu. Nawalny nie uznał wyniku wyborów, złożył odwołanie do moskiewskiego sądu. Wykazywał przy tym duże dysproporcje w dostępie do mediów pomiędzy kandydatami niezależnymi a aktualnym merem Siergiejem Sobianinem. Jego wniosek został pozostawiony bez dalszego biegu. W październiku 2013 r. sąd drugiej instancji podtrzymał wyrok z lipca, ale zawiesił jego wykonywanie na okres pięciu lat. Po uprawomocnieniu werdyktu w grudniu 2013 r., Nawalnego pozbawiono statusu adwokata. Podczas kolejnych procesów wyborczych wspierał ugrupowania opozycyjne, co skutkowało jego częstymi pobytami w areszcie w okresie końcowego etapu kampanii elekcyjnej.

     ♦ Aleksiej Nawalny, po społecznej aktywizacji przeciwników Aleksandra Łukaszenki na Białorusi, wyrażał szczególne poparcie dla strajkujących, sprzeciwiając się brutalnemu tłumieniu wystąpień przez siły porządkowe OMON i Milicji. Przebywał też na Syberii. Od dłuższego czasu na Dalekim Wschodzie, począwszy od Chabarowska trwają protesty przeciwko polityce Kremla. W obliczu kryzysu białoruskiego Władimir Putin musi więc dbać o szczególny porządek na terytorium Federacji Rosyjskiej. Ewentualne niekontrolowane, społeczne obalenie „ostatniego dyktatora Europy” – Łukaszenki, mogłoby przynieść długotrwałe skutki dla samego prezydenta Rosji.

    ♦W sprawie otrucia Nawalnego istnieje wiele wątpliwości, jednak samo jego „uciszenie” dałoby duże korzyści Putinowi. Sposób unieszkodliwienia polityka przeciwnego przywódcy Federacji Rosyjskiej znajdował swoje odzwierciedlenie w przeszłości. Zaczynając od dziennikarki Anny Politkowskiej, która ujawniła okrucieństwo i zbrodnie armii Rosyjskiej w Czeczenii. Podobnie jak w sprawie Nawalnego, najpierw w 2004 r. próbowano ją otruć, straciła przytomność na pokładzie samolotu w drodze do Biesłanu i przetransportowano ją do szpitala w Rostowie nad Donem. Lekarze wyjaśniali, że pacjentka zatruła się „nieznanymi toksynami”. Dwa lata później Politkowska została zastrzelona w windzie swojego domu.

Kolejna osoba na celowniku, były oficer służb specjalnych Rosji, Aleksander Litwinienko uważał, że FSB stało za serią ataków bombowych na budynki mieszkalne w Rosji i kilkoma innymi atakami terrorystycznymi z początku XXI wieku. Ich celem miał być pretekst do wznowienia wojny w Czeczenii[8]. Litwinienko został otruty herbatą w jednej z restauracji w Londynie, w listopadzie 2006 r. Były oficer przebywał w Wielkiej Brytanii od 2000 r. w ramach azylu politycznego. Przed śmiercią zajmował się sprawą zabójstwa Politkowskiej, a jego włoski informator podczas lunchu miał mu przekazać istotne informacje na ten temat. Brytyjskie służby medyczne ujawniły, że w organizmie Litwinienki znaleziono radioaktywny i toksyczny izotop polonu 210. Substancja należąca do grup radioaktywnych przyniosła katastrofalne skutki zdrowotne dla oficera, co spowodowało jego zgon. Oskarżenia padły na byłego oficera rosyjskich służb specjalnych Andrieja Ługowoja, znajomego Litiwinienki. Przed spotkaniem, Ługowoj nalegał, aby Litwinienko wypił z nim herbatę. Pułkownik KGB Gordijewski uważa, że herbata ze szkodliwą substancją mogła zostać podana Litwinience podczas jego pobytu w mieszkaniu przyjaciela[9].

W 2018 r. doszło do próby otrucia byłego oficera GRU - Siergieja Skirpala, podwójnego agenta przebywającego w Wielkiej Brytanii. Według ustaleń brytyjskich śledczych, przeciwko Skripalowi i jego córce użyto bojowego środka trującego Nowiczok, który mógł pochodzić z Rosji. Kreml odrzucił te oskarżania, a prezydent Putin określił Skripala mianem narodowego zdrajcy[10]. W odwecie na rzekomy atak rosyjskich służb specjalnych, ówczesna premier Anglii – Theresa May, wydaliła z Wielkiej Brytanii dwudziestu trzech rosyjskich dyplomatów. Podobnie postąpiły Stany Zjednoczone i inne państwa UE i NATO. Ponadto nałożono dodatkowe sankcje na Federację Rosyjską.

     ♦ Wspominane wyżej wydarzenia łączy jedno - poszkodowani w dość tajemniczych okolicznościach padali ofiarą otruć. Sprawców nigdy nie udało się postawić przed wymiarem sprawiedliwości. Według zachodnich agencji tradycja likwidacji przeciwników politycznych w Rosji ma szerokie korzenie (należy jednak pamiętać, iż w innych krajach na przestrzeni wieków wielokrotnie stosowano truciznę i inne narzędzia do rozprawienia się z przeciwnikami politycznymi), a jej szczytem były stalinowskie czystki z lat 30-tych XX wieku. Nie można wykluczyć, iż obecne wladze na Kremlu korzystają z poza prawnych metod osób, ktore zostały uznane za szczególnie niebezpieczne wobec państwa rosyjskiego. Sprawa Nawalnego z pewnością stanie się istotnym elementem rozgrywek dyplomatycznych, zwlaszcza, że zbiegła się w czasie z wystąpieniami ludności na Białorusi.

Obecnie szef niemieckiej dyplomacji Heiko Maas nalega na przyłączenie się organów śledczych Federacji Rosyjskiej do wyjaśnienia tej kwestii[11]. Ponadto Maas zaznaczył, że jeśli przypuszczenia o udziale w otruciu Nawalnego rosyjskich służb specjalnych potwierdzą się, to Rząd Federalny jest gotowy do nałożenia sankcji[12].

      ♦ Amerykański sekretarz stanu Mike Pompeo oznajmił, że popiera inicjatywę partnerów z UE w aspekcie umiędzynarodowienia śledztwa. Niemcy jak i Francja dążą do wznowienia dialogu na linii Moskwa-Paryż-Berlin. Kanclerz Angela Merkel, pomimo agresji rosyjskiej na Ukrainie oraz ubiegłorocznego zabójstwa w Berlinie, uczestnika II wojny czeczeńskiej, nadal podkreśla wolę dokończenia inwestycji rosyjsko- niemieckiej – w dziedzinie energetyki, Nord Stream 2. Jednak nie za wszelką cenę. Należy podkreślić, iż próba otrucia znanego dysydenta rosyjskiego jest kolejnym przypadkiem, który kompromituje Kreml, jeśli faktycznie zlecenie eliminacji Nawalnego wyszło ze strony sfer rządowych związanych z Putinem. Nie należy też przeceniać ewentualnej roli dysydenta w tworzeniu jednolitego frontu skierowanego przeciwko władzom rosyjskim. Nawet jeśli opinia społeczna Zachodu, a także zagorzali przeciwnicy Putina uważają, iż atak na Nawalnego doprowadzi do procesów podobnych do tych, które zachodzą na Białorusi to jest tylko ich pobożne życzenie.

   ♦ Ostatnie doniesienia wskazują, iż Nawalny został zatruty substancją pochodną od grupy BŚT Nowiczok. Kanclerz Merkel oświadczyła, że dotychczasowe dane wskazują, iż Nawalny padł ofiarą zamachu z użyciem pochodnych słynnego Nowiczoka. Takie są wyniki badań przeprowadzonych w specjalistycznym ośrodku niemieckich sił zbrojnych. Jednocześnie zaznaczyła, że sprawa rodzi „bardzo poważne pytania, na które tylko rząd rosyjski może odpowiedzieć - i musi odpowiedzieć”, dodając, że „świat będzie czekał na odpowiedź”.

Autor: Przemysław Jeż

 

[1] https://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/analizy/2020-08-21/otrucie-nawalnego-ostrzezenie-dla-rosyjskiej-opozycji, (dostęp: 29.08.2020 r.).

[2] https://polskieradio24.pl/5/1223/Artykul/2568320,Sprawa-Nawalnego-USA-obserwuja-sytuacje-Niemcy-i-Francja-oferuja-pomoc, (dostęp: 29.08.2020 r.).

[3] https://wiadomosci.wp.pl/aleksiej-nawalny-w-szpitalu-badania-z-berlinskiej-kliniki-potwierdzaja-otrucie-rosyjskiego-opozycjonisty-6546557830715521a, (dostęp: 28.08.2020 r.).

[4]https://www.medonet.pl/zdrowie/zdrowie-dla-kazdego,jak-dzialaja-inhibitory-cholinoesterazy--tym-otruto-nawalnego--wyjasniamy-,artykul,03819101.html, (dostęp: 29.08.2020 r.).

[5] https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-nawalny-znow-w-areszcie-jego-adwokat-utrzymuje-ze-opozycjoni,nId,3120613, (dostęp: 28.08.2020 r).

[6] https://www.rp.pl/artykul/898165-Rosyjski-rzad-walczy-z-ekstremizmem-czy-z-opozycja-.html, (dostęp: 29.08.2020 r.).

[7] https://www.prawo.pl/samorzad/rosja-siergiej-sobianin-oficjalnie-zwyciezca-wyborow-mera-moskwy,90516.html, (dostęp: 29.08.2020 r.).

[8] https://www.dw.com/pl/d%C5%82uga-lista-otrutych-krytyk%C3%B3w-kremla/a-54652713, (dostęp: 28.08.2020 r.).

[9] https://www.bbc.com/news/uk-35370819, (dostęp: 29.08.2020 r.).

[10] https://tvn24.pl/swiat/rosjaputin-skripal-to-dran-i-zdrajca-ojczyzny-ra873190-2349216, (dostęp: 29.08.2020 r.).

[11] https://forsal.pl/swiat/rosja/artykuly/7807960,rosja-pomoc-wyjasnic-sprawe-domniemanego-otrucia-nawalnego-msz-niemcy.html, (dostęp:29.08.2020 r.).

[12] https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-poprawa-stanu-zdrowia-aleksieja-nawalnego-symptomy-ustepuja,nId,4697376, (dostęp: 29.08.2020 r.).

Przeczytaj także:

15 marca 2024
Fot: zdj. własne. W dniu 15 marca 2024 roku członkowie Koła Bezpieczeństwa Narodowego uczestniczyli w
12 marca 2024
fot. Daniel Pach/ FORUM ♦ 12 marca 2024 roku minęło 25 lat od przyjęcia Rzeczypospolitej
15 lutego 2024
Zdjęcie tytułowe (slawomir366/Shuttershock)  (fot: PAP, TVN24), 13 lutego 2024 roku, posiedzenie Rady Gabinetowej, od prawej:
03 lutego 2024
3 lutego 2024 roku przedstawiciele Koła przeprowadzili  wykład skierowany do olimpijczyków biorących udział w etapie

KNBN © 2023