Koło Naukowe Bezpieczeństwa Narodowego UJD

Napisz do nas

www.bezpieczenstwo@knbn-ujd.pl

15 stycznia 2021

Zamach na stolicę demokracji

Fot: Associated Press

♦ 6 stycznia 2021r. opinią międzynarodową wstrząsneły wydarzenia z amerykańskiego Kapitolu. Dotychczas zamieszki społeczne i wtargnięcia do krajowych parlamentów miały miejsce w krajach niestabilnych zwykle na terenach postradzieckich bądź afrykańskich. Wejście wzburzonego ludu do Kongresu, a następnie na salę obrad sparaliżowało proces wyboru Joe Bidena na stanowisko Prezydenta USA. Stany Zjednoczone są na świecie najważniejszym przykładem demokratyzacji systemu władzy, który stanowi odniesienie dla wielu państw przechodzących transformację. Przyczyn wydarzeń na Kapitolu należy upatrywać w ubiegłorocznej kampanii wyborczej oraz nieefektywnych działaniach służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo.

Cała amerykańska elekcja była prowadzona w okresie pandemii COVID- 19, której największą ofiarą na świecie okazały się właśnie Stany Zjednoczone. Ówczesny prezydent bagatelizował problem, nie wprowadzał żadnych poważniejszych restrykcji i ograniczeń. Republikanin prowadził normalną kampanię spotykał się ze swoimi zwolennikami na masowych wiecach wyborczych. Prezydent Trump określał swojego konkurenta jako „śpiącego Joe” i reprezentanta skrajnej lewicy. Biden unikał wielotysięcznych zgromadzeń i ograniczył swoją kampanię do wzmożonej aktywności w mediach społecznościowych. W późniejszym czasie organizował wiece jednak nie spotykał się bezpośrednio z elektoratem, uczestnicy przebywali we własnych pojazdach, a Demokrata przemawiał do nich ze sceny. Wielokrotnie określał urzędującą głowę państwa jako osobę niezdolną do sprawowania urzędu1. W trakcie kampanii odbyła się tylko jedna debata telewizyjna, w której obaj kandydaci nie stronili od ostrych ataków werbalnych. Komentatorzy polityczni wskazali, że była to jedna z najgorszych w historii debat prezydenckich2. Dokonując powierzchownego przeglądu dotychczasowej działalności politycznej obu kandydatów, znaczną przewagę posiada reprezentant Partii Demokratycznej.       

                                                                               

                                                                                                Joe Biden, FOT: Chip Somodevilla/ Staff/ Getty Images

♦ Joe Biden pomimo sędziwego wieku i wielu publicznych gaf ma niezbędne kompetencje do sprawowania urzędu prezydenta3. Z wykształcenia jest prawnikiem (Syracuse Law School) ale wcześniej ukończył również historię i politologię na Uniwersytecie w stanie Delaware4. Swoją krajową karierę polityczną mając 29 lat zaczynał w 1973 roku, kiedy został po raz pierwszy wybrany senatorem Stanu Delaware z ramienia Partii Demokratycznej. W latach 1987-1995 był przewodniczącym Senackiej Komisji ds. Sądownictwa, a w okresie 2001–2003 oraz 2007–2009 był szefem Senackiej Komisji Spraw Zagranicznych5. Biden próbował wziąć udział w wyścigu do Białego Domu aż trzykrotnie. W 1988r. wycofał swoją kandydaturę w prawyborach Partii Demokratycznej po zarzutach dotyczących m.in. kłamstw na temat pochodzenia swoich przodków. Ponadto podczas zwołanej wówczas konferencji prasowej przyznał się do plagiatu swojego artykułu prawniczego na studiach.6 W latach 90-tych XX wieku Biden skupił się na pracy w Senacie. Był autorem projektów ustaw z zakresu zwalczania przemocy rodzinnej oraz szerokiej tematyki sądowniczej i więziennej. Oba projekty uzyskały akceptację Kongresu i podpis prezydenta Billa Clintona7.

W 2007r. ponownie ogłosił swoją kandydaturę w prawyborach w ramach Partii Demokratycznej do wyścigu prezydenckiego i wydał pamiętnik: Promises to Keep: On Life and Politics. Wycofał swoją kandydaturę na początku 2008r. po słabych wynikach w stanie Lowa. Jednak jego potencjał dostrzegł wewnętrzny konkurent partyjny – Barack Obama, któremu Biden zaczął doradzać w sprawach bezpieczeństwa narodowego i polityki zagranicznej. Po wygraniu prawyborów w Partii Demokratycznej Obama zaproponował Bidenowi start na urząd wiceprezydenta USA8. Duet Obama i mentor Biden odniósł dwukrotne zwycięstwo w wyborach prezydenckich zarówno w 2008r. jak i w 2012r. Jako wiceprezydent doradzał Obamie w kwestiach polityki USA wobec Europy czy też Bliskiego Wschodu oraz często reprezentował prezydenta w tym zakresie. Biden pomimo głosowania w Senacie za interwencją w Iraku później zmienił swoją optykę i osobiście nadzorował proces wycofywania wojsk USA z tego kraju9. W 2015r. nie ogłosił startu w elekcji wyborczej do Białego Domu, głównie ze względu na brak efektywnych środków finansowych do celów kampanijnych10. Po złożeniu urzędu wiceprezydenta USA w 2017r. wraz z małżonką otworzył własną fundację, której działalność skupiła się na wsparciu osób z chorobami nowotorowymi. Pozostał aktywnym komentatorem politycznym, krytykującym poczynania nowego przywódcy USA – Donalda Trumpa. W 2019r. Biden ogłosił start w prawyborach w ramach Partii Demokratycznej. Od wielu miesięcy przeprowadzane sondaże partyjne dawały zwycięstwo byłemu wiceprezydentowi USA. Dużą konkurencją wewnątrz macierzystego ugrupowania podczas prawyborów dla Bidena był Bernie Sanders. Ostatecznie to Biden uzyskał najwięcej głosów spośród delegatów i w sierpniu 2020r. został ogłoszony kandydatem Partii Demokratycznej na urząd Prezydenta Stanów Zjednocznych11.

                                                                                       

Donald Trump, FOT: Brynn Anderson / AP Photo

♦ Wykształcenie Donalda Trumpa w żadnym stopniu nie uprawnia go do sprawowania funkcji przywódcy USA. Reprezentant Partii Republikańskiej jest absolwentem Amerykańskiej Szkoły Biznesu w Filadelfi będącej częścią Uniwersytetu w Pensylwanii. Trump ukończył studia licencjackie z ekonomii. Uczył się w średniej szkole wojskowej i otrzymał tytuł kapitana. Jednak podczas studiów uniknął poboru do armii oraz poboru do wojny w Wietnamie tłumacząc się problemami zdrowotnymi12. Prawdopodobnie Trump chciał podążać śladami ojca Freda i babki Elizabeth. Po ukończeniu edukacji wszedł w skład rodzinnego przedsiębiorstwa Elizabeth Trump & Son zajmującego się budowaniem mieszkań na cele wynajmowe w nowojorskich dzielnicach. W 1973r. przejął nadzór nad przedsiębiorstwem, przeniósł jego siedzibę na Manhatann oraz zmienił nazwę na The Trump Organization13. Największe dochody Donald Trump osiągał w ramach inwestycji nieruchomościowych. Przedsięwzięcia rodzinnego przedsiębiorstwa nie ograniczyły się tylko i wyłącznie do terytorium USA, a swoim zasięgiem obejmują ponad 20 państw. Donald Trump rozszerzył działalność interesu o inne gałęzie gospodarcze14. Przez lata był posiadaczem wielu biznesów począwszy od własnych linii lotniczych, sieci hoteli, kasyn, pól golfowych czy też drużyny futbolowej. Równocześnie Trump prowadził działalność charytatywną, której fundusze były przeznaczane głównie na cele zdrowotne. Ponadto sponsorował konkursy piękności, grał epizodycznie w filmach oraz prowadził szereg programów telewizyjnych15. Wiele z przedsięwzięć Trumpa wykraczających poza zakres handlu nieruchomościami przynosiły wymierne zyski i ostatecznie ulegały likwidacji. Szereg nadmiernych inwestycji nadwyrężył kondycję majątku Trumpa. Nigdy nie wnosił wniosku o upadłość konsumencką ale czterokrotnie ogłaszał bankructwo swoich spółek chcąc zmniejszyć zobowiązania wobec wierzycieli zadłużonych nieruchomości. Jak później tłumaczył był to element strategii16. Jako drugi kandydat do urzędu prezydenta USA po Richardzie Nixonie w 2016r. nie przedstawił aktualnego oświadczenia majątkowego twierdząc, że są to dokumenty podlegające utajnieniu. Wiele osób zarzuca mu omijanie prawa i płacenie niskich podatków w stosunku do swojego wielkiego majątku17. Najwyraźniej Donaldowi Trumpowi nie wystarczyła pozycja wpływowego biznesmena oraz udział w rynku medialnym, a jego aspirację sięgały dalej. Głównym celem w wymiarze politycznym było stanowisko prezydenta Stanów Zjednoczonych.

Trump w przeciwieństwie do Bidena nie posiadał żadnego doświadczenia w tym zakresie. Był członkiem głównych ugrupowań na scenie krajowej zarówno: Partii Demokratycznej, Partii Republikańskiej, a także mniej znaczącej Partii Reform jednak nie sprawował żadnej funkcji w aparacie federalnym czy stanowym. W 2000r. pierwszy raz wziął udział w prawyborach w ramach Partii Reform ale ostatecznie wycofał się z wyścigu do Białego Domu18. 15 lat później, 16 czerwca 2015r. ogłosił zamiar ubiegania się o nominację Partii Republikańskiej w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Pomimo wielu kontrowersji w łonie partii ostatecznie Donald Trump, w lipcu 2016r. został oficjalnym kandydatem Republikanów. Kampanię prowadził pod hasłem Make America Great Again, obiecywał obniżkę podatków dla najbogatszych i klasy średniej, rewizję międzynarodowych traktatów handlowych, ograniczenie wydatków na powszechny system opieki zdrowotnej wprowadzony przez Baracka Obamę. Najbardziej kontrowersyjnym postulatem była zapowiedź budowy mury z Meksykiem. Trump wykorzystywał antyimigranckie nastroje w konserwatywnej części społeczeństwa amerykańskiego, które zostały m.in. pobudzone działalnością zwolenników ISIS na terenie19 Europy oraz wzrostem znaczenia karteli narkotykowych przy granicy USA z Meksykiem. Ponadto wielu czołowych członków jego sztabu kampanijnego miało powiązania z Rosją20. Późniejsze śledztwo prokuratora generalnego USA nie przedstawiło jednak dowodów na współpracę sztabu Trumpa z Rosjanami21. Jesienią 2016r. pomimo porażki z kontrkandydatką Hillary Clinton w głosowaniu powszechnym, uzyskał większą liczbę głosów elektorskich. Trump spełnił swoje marzenie został prezydentem USA nie posiadając przy tym żadnego politycznego doświadczenia. W jego ocenie zarządzać państwem można równie efektywnie jak rodzinnym biznesem.

                                                                                     

Szczyt Donald Trump - Kim Dzong Un, charakterystyczny uścisk dłoni Trumpa,

FOT: /YONHAP /PAP/EPA

♦ Donald Trump zakwestionował dotychczasowy ład polityczny. Po inauguracji prezydentury rozpoczął czystki w administracji państwowej. 20 stycznia 2017r. wszyscy ambasadorowie zostali zobowiązani do opuszczenia placówek dyplomatycznych. Jedną z charakterystycznych metod komunikacji Trumpa z obywatelami i mediami było ogłaszanie swoich decyzji za pomocą Twittera. W polityce zagranicznej wprowadził chaos w relacjach transatlantyckich eksponując wyższość przywódczą nad pozostałymi sojusznikami. Po części słusznie krytykował państwa nie realizujące zobowiązań finansowych w ramach NATO22. Na poziomie werbalnym obniżył wrogość w relacjach z Rosją. Podczas spotkania z Prezydentem FR w Helsinkach, Trump nie krytykował Putina w żadnym stopniu. Ponadto podważył wówczas wiarygodność amerykańskich służb i ich zarzutów wymierzonych w Rosjan, których oskarżano o ingerencję w wybory prezydenckie z 2016 roku 23. Trump nie doprowadził do przełamania impasu w konflikcie ukraińsko – rosyjskim, jednak podczas jego kadencji wprowadzono szereg utrudnień dla realizacji projektu Nord Stream 2 24. Pomimo wielu gróźb słownych pod adresem Korei Północnej, w czerwcu 2018r. na granicy obu Korei doszło do spotkania Trumpa z Kim Dzong Unem25. Niestety nie przyniosło ono przełomu, Pjongjang nadal udoskonala swój potencjał nuklearny. Jednym z pozytywnych działań Trumpa w wymiarze międzynarodowym była normalizacja stosunków Izraela z państwami muzułmańskimi: Barhajnem, Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi oraz Sudanem26. Podczas jego kadencji za głównego rywala Stanów Zjednoczonych uznano Chiny, które dołączyły do wyścigu o dominację globalną w wymiarze ekonomicznym. W porównaniu z Rosją, Pekin staje się potęgą wielowymiarową, natomiast siła Moskwy w większym stopniu odnosi się do kontekstu militarnego.

Zapowiadana budowa kompleksowego muru na granicy z Meksykiem została wykonana w wymiernym stopniu w oparciu o środki budżetu państwa. Początkowo Trump chciał obciążyć Meksyk kosztami inwestycji jednak nie posiadał jakichkolwiek skutecznych instrumentów w tym zakresie. W ostateczności zmodernizowano dotychczasowe zabezpieczenia graniczne, a nowy mur został postawiony tylko na odcinku 75 kilometrów27. Zaostrzył politykę migracyjną apelował do władz stanowych o deportację nielegalnych przybyszy pod groźbą wstrzymania wsparcia finansowego. Wkrótce po zaprzysiężeniu w 2017r. dekretem prezydenckim chciał zawiesić wydawanie wiz na okres trzech miesięcy dla migrantów pochodzących z państw wspierających terroryzm. Departament Bezpieczeństwa Krajowego zaliczył do nich: Jemen, Sudan, Libię, Irak, Iran i Sudan. Dekret planował wstrzymanie migracji z Syrii do odwołania28. Wprowadził w życie kontrowersyjny projekt „zero tolerancji”, którego skutkiem było rozdzielenie wielu rodzin imigranckich przekraczających amerykańsko – meksykańską granicę od własnych dzieci. Po kilku miesiącach funkcjonowania projektu, Trump podpisał dekret o jego likwidacji29. Działania republikańskiej administracji w zakresie polityki migracyjnej nie uzyskały większego poparcia społecznego, amerykański prezydent poniósł klęskę. Ofensywna postawa wobec Meksyku na początku kadencji ulegała stopniowej przemianie. Latem 2019r. Trump przy użyciu Twittera poinformował, że osiągnął wstępne porozumienie z Meksykiem, które zapobiegło wprowadzeniu 5% cła na eksport z tego kraju30.

Donald Trump był przekonany, że doświadczenie biznesowe jest wystarczającym atutem do sprawowania funkcji Prezydenta Stanów Zjednoczonych. Niestety odchodzący przywódca USA pozostawia kraj w permamentnym chaosie. Trump zakwestionował dotychczasowy model polityczny oparty na konstytucyjnym i demokratycznym porządku prawnym, a jego zdanie miałobyć ostateczną wyrocznią. Jednak w wielu przypadkach kontrowersyjne projekty zostały uznane przez sądy za bezprawne oraz nie uzyskały akceptacji Kongresu. Stosunek Trumpa do swoich urzędników był ambiwalentny eksponował swoją wyższość, decydował o zwolnieniu niepokornych za pomocą Twittera. Republikanin doprowadził do pierwszej od kilkudziesięciu lat obniżki podatków, Trump chciał podążać drogą Ronalda Reagana. Mniejsze daniny miały zachęcać inwestorów amerykańskich do przenoszenia swojej działalności z terenów Azjatyckich31. Jednak obniżka nie poprawiła sytuacji gospodarczej, wzrosły nierówności społeczne, a system podatkowy USA nadal w wielu obszarach nie został uproszczony32.

Wobec Trumpa była prowadzona procedura impeachmentu. Jej geneza sięga roku 2019, kiedy to próbował unieszkodliwić politycznie swojego przyszłego konkurenta Joe Bidena. W telefonicznej rozmowie naciskał na prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego o wszczęcie śledztwa ukraińskiego przeciwko Bidenowi i jego synowi33. Izba Reprezentantów jesienią 2019r. rozpoczęła procedurę impeachmentu, a postawiła Trumpa w stan oskarżenia. W ostateczności Senat, w którym większość mieli wówczas Republikanie oczyścił go z zarzutów. W 2020r. jedną z głównych przyczyn klęski Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich okazał się brak strategii w stosunku do epidemii COVID-19. W porównaniu z krajami europejskimi działalność gospodarcza nie została ograniczona. Prezydent nie stworzył żadnego programu, który mógłby zapobiec wzrostu zakażeń i śmiertelności. W jego ocenie jedynym skutecznym narzędziem jest szczepionka, a jakiekolwiek restrykcje i lockdowny nie są efektywnymi środkami zwalczania epidemii34. Wiosną 2020r. przez Stany Zjednoczone przeszła fala wystąpień społecznych jako formy sprzeciwu wobec brutalności służb porządkowych w stosunku do Afroamerykanów. Trump za agresywne zamieszki obwiniał skrajne grupy lewicowe, a jedną z nich zaliczył do ugrupowań terrorystycznych35. Powyższe wydarzenia przechyliły szalę zwycięstwa na rzecz Joe Bidena. Amerykanie oczekują od Demokraty uspokojenia sytuacji wewnętrznej, utworzenie narodowej strategii walki z COVID-19, zwalczania nierówności rasowych, a szczególnie przewidywalności. Donald Trump do końca wierzył w uzyskanie reelekcji był przekonany, że obywatele doceniają jego zasługi. Kontestował znaczenie swojego rywala z Partii Demokratycznej określając go reprezentantem skrajnej lewicy, a jego siła oddziaływania na elektorat amerykański miałabyć wymierna. Kandydat Republikanów straszył wyborców, że    zwycięstwo Bidena oznacza wygraną socjalistów, a w przyszłości głęboki kryzys gospodarczy i społeczny36.

                                                                                        

      Trump i Biden podczas jedynej debaty telewizyjnej, uznanej przez komentatorów za jedną z najgorszych w historii USA,

FOT: Getty Images

♦ Donald Trump w całym życiu nie był przyzwyczajony do porażek, pomimo upadku wielu swoich przedsięwzięć biznesowych zawsze potrafił usprawiedliwić własną klęske. Nocą podczas wieczoru wyborczego 3 listopada 2020r. kandydat Republikanów początkowo prowadził w sondażach. Jednak kolejne godziny dawały zwycięstwo Bidenowi, zaczęły spływać informacje z kolejnych stanów. Ostatecznie Demokrata wygrał w 26 stanach spośród 50, uzyskał 81 282 896 ważnych głosów37. Trump nie pogodził się z porażką zapowiedział złożenie wielu pozwów do Sądu Najwyższego. Wielokrotnie podkreślał, że „wybory są sfałszowane”, a zwycięstwo „zostało mu ukradzione”38. Amerykańska elekcja prezydencka była przeprowadzana w trakcie epidemii COVID-19. Wiele ze stanów umożliwiało głosowanie korespondencyjne. Dotychczasowy przywódca USA i jego prawnicy uznali to za pole do masowych nadużyć i fałszerstw, których inspiratorami mieli być Demokraci39. 24 listopada urzędnicy Białego Domu oraz Agencja General Services Administration nawiązali kontakt z przedstawicielami Bidena w celu rozpoczęcia procesu przekazania władzy40. Na początku grudnia wszystkie pozwy składane przez reprezentantów Trumpa zostały oddalone przez Sąd Najwyższy, w którym to Republikanie posiadają większość. Natomiast w stanie Georgia ponownie przeliczono głosy, które nie zmieniło wyniku41. Prawne możliwości zakwestionowania wyniku wyborów wyczerpały się. 14 grudnia 2020 roku Kolegium Elektorów dokonało wyboru Joe Bidena na stanowisko Prezydenta Stanów Zjednoczonych. Demokrata uzyskał 306 głosów elektorskich, a Republikanin 23242. Jednak Donald Trump nadal nie chciał uznać swojej porażki cały czas mówił o „ukradzionych wyborach”. Początkowo przedstawiciele partii Republikańskiej wspierali Trumpa jednak w momencie głosowania Kolegium Elektorów oraz decyzji Sądu Najwyższego grono sojuszników zaczęło się zawężać43.

Trump swoją retoryką chciał podważyć wynik wyborów przeprowadzonych w sposób demokratyczny. Pozwy zgłaszane przez jego prawników zostały oddalone przez Sąd Najwyższy zdominowany przez sędziów wyznaczonych przez Republikanów. Trump nie dawał za wygraną i próbował naciskać na sekretarza stanu Georgia, by ten odnalazł brakujące głosy dzięki którym doszłoby do zmiany wyniku wyborów44. Ponadto nalegał na wiceprezydenta Mike Penca, by ten wstrzymał proces uznania decyzji Kolegium Elektorów przez Kongres USA. Jednak Pence nie uległ presji oraz nie mógł spełnić żądań Prezydenta ze względu na ich niekonstytucyjność45. Donald Trump w dniu obrad Kongresu USA zwołał zgromadzenie swoich zwolenników przed Białym Domem. W ponadgodzinnym wystąpieniu przedstawiał siebie jako ofiarę fałszerstwa wyborczego i ostatecznego zwycięzcę46. Podburzony wielotysięczny tłum po zakończeniu przemówienia swojego prezydenta ruszył na amerykański Kapitol w celu sparaliżowania procedury prac parlamentu rozpoczynającego w tym czasie posiedzenie obu izb. Zaangażowane siły policyjne nie potrafiły powstrzymać natarcia, zabezpieczenia w postaci barierek nie okazały się skuteczne. Nie wzięto pod uwagę informacji FBI, która na podstawie internetowej korespondencji spośród kręgów prawicowych ostrzegała o poważnym zagrożeniu47. O godzinie 17 czasu amerykańskiego tłum wtargnął do głównych budynków Kapitolu oraz na salę obrad. Wcześniej zostali ewakuowani kongresmeni, senatorzy oraz prowadzący posiedzenie wiceprezydent Mike Pence. Uzbrojeni zwolennicy Trumpa dokonali wielu haniebnych czynów na terenie Kapitolu począwszy od: plądrowania biur kongresmenów oraz senatorów, kradzieży cennych przedmiotów i dokumentów czy demolowaniu wewnętrznego wyposażenia. Opanowanie sytuacji wymagało wsparcia Gwardii Narodowej i stanowych Policji. Wieczorem na salę obrad wrócili senatorowie i kongresmeni, a o godzinie 3.40 czasu amerykańskiego doszło do zatwierdzenia wyboru Joe Bidena na Prezydenta USA48. Marsz na Kapitol pozbawił życia 5 osób w tym jednego funkcjonariusza Policji, a 50 z nich zostało rannych49.